Przeglądając czasopisma, look booki i inne blogi śmiało mogę stwierdzić, że must have tego sezonu są kurtki tak zwane BOMBER JACKET.
"Popularne kurtki bomber jacket zawdzięczamy pilotom amerykańskiej armii, którzy skarżyli się na ciężką, sztywną i łatwo namakającą skórę swoich dotychczasowych ubrań. W latach 80, w wersji oliwkowej lub granatowej stanowiła charakterystycznym symbol punkowych subkultur. Dzisiaj wróciły do łask w wielkim stylu i w odmienionej wersji, zyskując uznanie wielu projektantów i stylistów. Element street style fashion, zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet, cieszy się sympatią wszystkich lubiących luz, swobodę, a także pewną nonszalancję w modzie." (żródło: Zelando)
JA swoją BOMBER JACKET wygrzebałam z czeluści szafy i szczerze mówiąc nie wiem skąd ją mam :D Białe rurki z Zary, biała czapa i lekki top a Abercrombie dopełniły moją pastelową stylizację. Mocny akcent kolorysztyczny wprowadziły tutaj buty, które zakupiłam w ubiegłe wakacje w jednym z amerykańskich outletów za około 20$. Jestem z nich mega zadowolona! Dodam tylko, że czuję się mega dobrze w takiej stylówce! Pozdrawiam.
INSTAGRAM: goralkacarla SNAPCHAT: Caarla